poniedziałek, 16 marca 2015

Dzieje ubioru - początki


    Do wypełnienia funkcji użytkowej ubioru nie potrzeba wiele - od tysięcy lat człowiek ma dwie ręce, dwie nogi, jedną głowę i stałą temperaturę ciała 36.6 st.  Ludzie prawdopodobnie zaczęli regularnie nosić ubrania, kiedy zostali wystawieni na ciężkie warunki epoki lodowcowej lub umiejętność szycia ubrań spowodowała, że mogli zamieszkać w chłodniejszych rejonach naszego globu. Prawda o początkach ludzkiego ubioru  ginie w pomroce dziejów.  Przesłanki do pewnej wiedzy na ten temat daje nam archeologia i badania naukowe.
   Najstarsze ubrania tworzone były ze skór, futer,  liści i trawy. Najstarsze odnalezione przez archeologów kościane igły datowane są na 30 tysięcy lat przed naszą erą (znalezisko w Rosji, w roku 1988, blisko Kostionki). Przypuszcza się, że najstarsza odzież pojawiła się około 170 tys. lat temu.      Tak więc ubiór był wynalazkiem starszej epoki kamiennej (2,58 mln – 11,7 tys. lat temu). Umiejętność ta znacznie rozszerzyła zasięg geograficzny strefy zamieszkałej przez człowieka. 

  Zimno panujące w okresie górnego paleolitu spowodowało szerokie wykorzystanie skór zwierzęcych, które dawały dostateczną ochronę przed chłodem ostatniej epoki lodowcowej.



  Freski na ścianach zagłębienia skalnego w Cogull (w hiszpańskiej prowincji Lerida) z okresu paleolitu ukazują myśliwych w ubiorach ze skóry przypominających współczesną odzież eskimoską, której nie sposób uszyć bez igieł. Fakt, że w tym czasie posługiwano się igłą potwierdzają wykopaliska grobów z tej samej epoki, w których znaleziono liczne kościane igły z uszkiem. Według niektórych uczonych w tym właśnie czasie ustaliły się zasadnicze formy ubioru ludzkiego: prosta koszula – poprzedniczka tunik i sukni, spódnica i spodnie, płaszcz oraz buty lub mokasyny. Jeżeli  jest to słuszne przypuszczenie, można uznać, że w czasach między 15 000 a 9 000 lat p.n.e. ukształtował się podstawowy zarys  europejskiego stroju i nie uległ on istotnym zmianom do średniowiecza. Człowiek żyjący w młodszej epoce kamienia sporządzał sobie odzież też z wełny i włókien lnianych. 

Inuici - prehistoria w XX w. 

Inuici to inaczej Eskimosi [zobacz w Wikipedii]. Jeszcze na początku XX w. ich ubrania i sposób życia codziennego niewiele różnił się od tych w jakich żyli ludzie w okresie paleolitu.

Igloo_inner

Ritchie Calder w książce "Spadkobiercy" (w rodziale "Domy ze śniegu") tak pisze o ubraniu Eskimosów: "Prowadząc wyłącznie myśliwski tryb życia, Eskimosi nie mają ani tkanin, ani żadnych materiałów, których mogliby użyć zamiast zwierzęcych futer. [...] "Bieliznę" wykonaną z delikatnego futra młodziutkich karibu, noszą włosem do ciała. Odzież wierzchnią szyją ze skór starszych karibu, ale noszą je włosem na zewnątrz. Buty wyrabiają tylko z foczej skóry, gdyż nie ślizga się ona po śniegu. Na głowę wkładają futrzany kaptur obramowany futrem rosomaka, które posiada tę właściwość, że śnieg i zamarznięta para do niego nie przywierają i można je otrząsnąć jednym ruchem głowy. Odzież Eskimosów jest bardzo luźna." 

Ubranie Eskimosów, które nosili  jeszcze z początku XX w. jest żywym dowodem na to, że nasi przodkowie z okresu górnego paleolitu dawali sobie bardzo dobrze radę z zimnem epoki lodowcowej.

   
Inuici czyli Eskimosi 



Muzeum Archeologiczne w Krakowie tak przedstawia rekonstrukcje ubrań ludzi prehistorycznych na terenie Polski kiedy zrobiło się tu trochę cieplej:





 U góry: Kobieta i mężczyzna z okresu mezolitu - środkowego okresu epoki kamienia (9 000 - 5 500 p.n.e.).



U góry: Kobieta i mężczyzna i  z okresu neolitu - młodszej okresu epoki kamienia (5 500 - 2 200 p.n.e.)

U góry: Kobieta i mężczyzna i  z epoki brązu  (2 200 - 750 p.n.e.)





U góry: Kobieta i mężczyzna i  z początków epoki  żelaza (750 p.n.e. do dnia dzisiejszego)

Przez następne kilkaset lat trwającej obecnie epoki żelaza ubiór bardzo się zmieniał. Postaram się o tym opowiedzieć w następnych postach.